poniedziałek, 23 stycznia 2012

Wujkowie i ciocie

Wujkowie:


blackspirit: Witaj. Mam na imię Sonato. Mam 6 lat i jestem ogierem rasy caballo menorquin. Nie przepadam za Febrenem - ojcem w stadzie. Jestem narowisty, najbardziej doświadczeni jeźdźcy nie chcą i boją się na mnie jeździć. Ludzie chcą mnie złamać. Chcą bym był łagodnym konikiem dla dzieci i na zawody. Ja tak nie chcę! Nigdy nie ulegnę! Będę narowisty, agresywny i groźny. Nic tego nie zmieni. Jestem łagodniejszy dla klaczy i źrebaków. Mam żonę Licorikę, a ona jest łagodna i się jej dziwię jak tak można! Mam też trzy źrebaki. Largo, Sherby i Mefisto. Mam też najlepszą przyjaciółkę Katherine. Licorika jest trochę zazdrosna. Na pewno dziwisz się dlaczego jestem aż tak narowisty? No bo nie chcę dać sobą manipulować. Nikt mi nie będzie mówił gdzie iść i jak szybko. Ludzie są nienormalni! Choć wiedzą, że i tak mnie nie złamią to wciąż próbują. Ale ja i tak będę dziki. Trzy lata temu,wtedy byłem jeszcze przywódcą dość dużego tabunu. Jeśli jesteś klaczą będziesz miło traktowana. A jeżeli jesteś ogierem i zadrzesz ze mną będziesz miał piekło do końca życia. Najdłużej utrzymał się na moim grzbiecie pewien człowiek, ale tylko 10 sekund. Mam boks w ciemnym, ponurym kącie. Mam też łąkę z lasem i jeziorkiem. To do zobaczenia! Ale prędko nie będziesz chciał mnie zobaczyć...

żona -  Licorika (kornetto10)



  


werucha:  imię : Rami Wiek : 12 lat Jestem ciemno gniadym wałaszkiem mam ok . 155 cm w kłębie. Jestem bratem Gai, czyli wujkiem. Jestem koniem skokowym  . Mam spory boks i własne pastwisko do dyspozycji. startuje w dużych konkursach skokowych i że nie boje się ryzyka




 

 patio99: Jestem elegancki, o najwyższej wartości hodowlanej, długie kończyny, sierść o delikatnym, krótkim włosie. Lekka budowa ciała. Charakterystyczną cechą jest skośnie położona łopatka, która umożliwia większą szybkość w galopie.W rodzinie jestem wujkiem.Na imię mam Spike czyt.Spajk. Mam 8 lat i 8miesięcy. Jestem umaszczenia karego i mam 188 cm. Jestem porywający, najlepsi jeźdźcy wolą nie ryzykować żeby na mnie wsiąść. .Mój wybieg liczy 800 hektarów. Obok jest jezioro i las .Mam dziką żonę Zerindie i trójkę wspaniałych dzieci.Samuraja,Olivie i Zuri.Olivia skacze przez przeszkody,Samuraj impomuje si w ujeżdżaniu a Zuri jest dzika jak matka.

 

żona - Alisa (koniczek01)




 




Czaprak__18: Nazywam sie Chicago i mam 4 lata. Jestem koniem skokowym rasy małopolskiej, nie jestem koniem szkólkowym, mam włascicielke, z która startuje w zawodach. Najbardziel lubię dziki galop po łakach. Jestem wujkiem.


ekwipunek: UZDA




 

żona - Lola (kostan)







ginny121:Mam na imię Shadow (szadoł). Jestem ogierem Czystej Krwi Luzytańskiej. Jestem szczęśliwy. Dlaczego? Bo mam szczęśliwą rodzinę. W tym: Moja żona Kawaleria, syn Spotty i córka Lejdi Forever. I mam nadzieję, że rodzina się powiększy. Lubię wcinać marchewki i lubię też bawić się ze Spotty'm, Lejdi i z Kawalerią. Mam ogromny boks. Mam wyjście na łąkę a na łące wielkie jezioro, lubię się tam ochłodzić w gorące dni. Jestem championem skoków i WKKW. Niekiedy jestem na wystawach. Tam też wygrywam! Mam nadzieję, że wszyscy mnie lubią. Bo ja lubię innych. No to co jeszcze? Jestem koniem rekreacyjnym. Ale ostrzegam, bo jestem narowisty i nikt na mnie długo się nie utrzymał! No to chyba na tyle.

ekwipunek: SIODŁO

żona - Grenada (wilma)







Neverwinter: Nazywam się Zodiak i mam 4 lata. Jestem rasą Shire. Nie będę żył w niewoli! Nie dam się- to moje motto. Nie lubie towarzystwa. Wole siedzieć w obojętności. Wiele klaczy się we mnie kocha- ale ja mam tylką jedną ukochaną Zorzę. Nie lubie innych ogierów. Więc raczej w zbędne pogawędki się ze mną nie wciągaj. Jestem silny, odważny i inteligentny. Nikt mnie nie zniewoli! Nie dam się! Nie dam!o dobrze... skoro tak ci nie pasuje, to nie mam obowiązku zmieniać...

 
żona - Zorza (mewa biała)







Chantelle: Ogier Carmin koń andaluzyjski (czysta krew). Carmin to zrównoważony ogier, o niesamowitej i rzadkiej maści u koni andaluzyjskich. Dobry skoczek i wyśmienity koń do dressage. Jeden z championów europy. Spokojny ale energiczny i chętny do pracy. Nieodpowiedni dla początkującego jeźdźca. Carmin jest towarzyskim i śmiałym koniem, a także ma w sobie mnóstwo uroku osobistego. Jego pani traktuje go jak najlepszego na świecie przyjaciela, dlatego zawsze jest czysty i zadbany. Ze swoja panią jest od samego początku (od źrebaka) czyli od roku 2002. Jego matką była słynna Celeste mistrzyni skoków, a jego ojciec Cheval Blanc (w dosłownym tłumaczeniu: biały koń) był jednym z najlepszych ogierów. Carmin w krótkim czasie zdobył tytuł jednego z mistrzów europy, a teraz razem ze swoją właścicielka zaciekle go broni.
 
 żona - Gwiazdeczka (Sonia czyli Tosia) 





 Flicka12: Hej :) Mam na imię Pianissimo . Mam 6 lata i startuje w WKKW . Jestem wujkiem . Jestem koniem rasy SP . Moja mama nazywała sie Kalachari i była siwa a tata  nazywał sie Olimpus i był ciemnoksztanowatym ogierem . Mama była rasy wielkopolskiej a tata był holsztynem . Lubię biegać i bawić sie ze źrebakami.Szanuje Sonato i trochę się go boję , ale też lubie go tak samo jak jego żone Licorike tylko że Licoriki się nie boje , lubię także ich dzieci . Są mojimi przyjaciółmi.Umiem być wściekły a wtedy brykam , biegam jak szalony i nikt mnie nie uspokoji , a gdy jakiś koń mnie zezłości to mogę ugraźć lub kopnąć . Podoba mi się Rosa . Może kiedyś będziemy razem ... Muszę Spadać !!! Narka !!!


żona - Rosa (Adilind)






lola78: Hejka mam na imię Demon. Jestem ogierem rasy fryzyjskiej, mam 3 lata i nie nawidze ludzi oprócz mojej właścicielki. Nie dam sobą manipulować. Jestem mistrzem w galopie, uwielbiam również ujeżdżanie chodź nie jestem w nim dobry. Mam bardzo ostry temperament. Po męczącym treningu idę spać do mojego boksu, jest on duży i ma bardzo dużo siana. Moje pastwisko jest ogromne mam tam tor do trenowania wyścigów, i kilka przeszkód do przeskoczenia. Uwielbiam jak moja właścicielka mnie czesze. Na poprzednich zawodach na linii mety złamałem sobie kopytko, ale i tak wygrałem. Cały miesiąc mnie bolało. Właścicielka wzywała co tydzień weterynarza żeby opatrzył nogę. Nienawidziłem weterynarzy ale przez tę nogę nie mógłbym biegać. Jakimś cudem wytrzymywałem ale się udało. Teraz biegam, i znowu jestem energiczny. Bardzo pragnę mieć źrebaki , zawsze o nich marzyłem. Wyszkoliłbym je na czempionów. Jeszcze nie znalazłem tej jedynej ale myślę że wkrótce znajdę.



kornetto10 :Nazywam się Calipso i jestem maści izabelowatej :)Mam 3 lata. Jest ogierem rasy koń pełnej krwi angielskiej. Kiedyś brałem udział w wyścigach ale zerwałem ścięgno i już nie mogę się ścigać. Nazywano mnie wtedy II Seabiscuit. Jestem dziki. Nie lubię Febrena - ojca w stadzie. Tylko moja pani może na mniej jeździć. Wszystkich innych zwalam. Mówią na mnie że jestem koniem jednego jeźdzca. Jestem niezwykle szybki i silny i niczego się nie boje. Zawsze wygrywam jak walcze z innymi końmi, jedyny koń do którego mam szacunek i z nim nie walcze oraz sie go boję jest Sonato. W przyszłości mam być  koniem do WKKW, ale będe też co jakiś czas ciągnął bryczkę. Moja pani twierdzi że mam wielkie serce i ono się przyda do WKKW. Moją przyjaciółką jest Licorika, lubię także jej źrebaki a szczególnie Sherby która jest moją żoną. Mój boks jest duży z wyjściem na padok. Mogę tam wychodzić kiedy chcę, czasem nawet tam śpię... W rodowodzie mam Seabiscuita.

 
 żona - Sherby (blackspirit i kornetto10)




TOWARZYSZ:
 

Burek♥: Mam na imię Major i jestem koniem rasy mangalarga marchador. Jestem gniady bez odmian, czyli nie mam ani jednego siwego włoska. Mam 2,5 roku, więc jestem jeszcze bardzo młody, ale już chodzę pod siodłem. Na razie jestem koniem rekreacyjnym. Rzadko kogo zwalam z grzbietu, ale jeśli to się zdarzy to ten ktoś używał palcata. Nienawidzę palcata!






Ciocie:
 



kostan:Jestem ciocią i jestem kucykiem szetlandzkim miniaturowym, mam na imię Lola, jestem kucykiem siwym w kropeczki i mam 4 lata. Wożę ludzi w wózku po ujeżdżalni.
Mieszkam w boksie, a koło mojego okna w  boksie rośnie mała jabłoń. Na jesień zawszę podjadam te soczyste jabłka!!  Dzieci uwielbiają mnie głaskać. Moja pani zawsze rano bierze mnie na łąkę gdzie mogę sobie odpocząć przed dłuuuugim dniem pracy.... Choć wydaję się milutka, nie przepadam za Febrenem. Denerwuje mnie - jest taki przemądrzały i uważa siebie za najlepszego (Sonato też to potwierdzi)...  Mówi też że jestem brzydka i wyglądam jak krowa! A to nie prawda - to taki mój urok, że jestem małym słodkim kucykiem z biało - czarną maścią ;)



ekwipunek: UZDA



mąż - Chicago (Czaprak__18)


TOWARZYSZ:








oooliwcia10:  klaczka imie - Naomi
Lubię Lubię całymi dniami biegać po łące . Co jakiś czas biorę udział w wyścigach galopem ,czasem nawet zajmuje pierwsze albo drugie miejsce ...W moim boksie zawsze jest świeża ściółka z lnu i mili pracownicy. Na łące rośnie dużo trawy ,którą traktuje jako smakołyk... 











wilma: Na imię mam Grenada.
Jestem karym kłusakiem francuskim biorę udział w wyścigach kłusaków mam 4 lata i mam za sobą 6 zwycięstw.
Mam już kilka źrebaków . Jestem miłą klaczą tylko dla właścicielki. Nie mieszkam w stajni. Na podwórku mam swój własny boks. Pastwisko ma 2 ha. Mam 169cm w kłębię. Uwielbiam biegać jeśli ktoś w rodzince chce się ze mną ścigać, to niech się liczy z tym, że przegra.
ekwipunek: DERKA, SIODŁO
mąż - Shadow (ginny121)
TOWARZYSZ:






 ANKA2000: Hej! jestem gniadą klaczą arabską a moje imię to Bawaria. Uwielbiam biegać po łące i jeść marchew i jabłka.mam 4 i pół roku.uwielbiam skakać.kocham,kiedy czyści mnie moje właścicielka.Jestem koniem sportowym jak i rekreacyjnym.wolę nosić na grzbiecie siodło klasyczne niż westernowe.Jestem cierpliwa i nikt jeszcze ze mnie nie spadł.Nie lubię ludzi,którzy nie wiedzą jak obchodzić się z koniem.Jstem wrażliwa.W tej rodzinie jestem ciocią.

ekwipunek: SIODŁO, PALCAT









Piorunek.:Jestem ciocią ;D mam na imię Nappe.
Jestem hanowerską 5 letnią klaczką. Nie wyobrażam sobię życia bez konkursów i przeszkód. Uwielbiam czuć adrenalinę rodzącą się podczas zawodów. Oprócz tego lubię hasać po łąkach wśród moich przyjaciół oraz relaksować się leżąc pod jakimś drzewkiem. 



  







gosia.pietruszka12: Mam na imię Doris. Jestem koniem fryzyjskim, jestem bardzo dobra w ujeżdżeniu. Mieszkam w bardzo dużym boksie, mam dobry ekwipunek i kocham wypasać się na łące i biegać.






kornetto10: Nazywam się Licorika ale wszyscy mówią mi Lico . Moja mama nazywa się Liwia i była gniada a tata Caliro i był Siwy. Dziwne że ja jestem Kara ?! Mam 7 lat , moja pani kupiła mnie jak miałam 4 lata .Jestem koniem rasy holsztyńskiej.Uwielbiam źrebaki ♥. 
Jestem koniem WKKWoskim. Jestem niepokonana w tej dyscyplinie.Wygrałam nawet olimpiadę... Jestem koniem najwyższej klasy. Z prestiżowej hodowli koni holsztyńskich, czyli z niemczech. Kocham chodzić crosy.Nie boje się niczego.Jestem koniem jednego jeźdzca.Skocze wszystko jeżeli bedzie taka potrzeba.Z rodzinki nie lubię Febrena i Zarindy. Moją przyjaciółką jest Zorza. Lubie chodzić po łąkach z mojim męzem Sonato i z mojimi źrebakami oraz z Kaspianem. Lubie Calipsa i  Kaspiana i mam do nich słabość  ale i tak najbardziej w świecie kocham mojego męża Sonato ♥. Lubie też Rio Brava , ona mnie kiedyś zawsze pocieszał jak wracłam z zawodów bez miejsce, ale to było kiedyś teraz jestem niepokonana. A do tego umie pomagać mi przy źrebakach kiedy trzeba.Może wyglądam łagodnie ale umiem zaatakować . Jak chcesz zobaczyć więcje mojich zdjęć , to są w galeri :)

ekwipunek: DERKA

 
mąż - Sonato (blackspirit)





TOWARZYSZ:




Adilind: Cześć. Mam na imię Rosa i jestem karosrokatym hucułem. Mam 4 lata. Jestem miła dla źrebaków i innych koni, ale żaden człowiek(oprócz jednego) nie posiadział na mnie zbyt długo. Jestem bardzo upartą klaczą. Kiedyś zaatakowałam jednego konia, bo powiedział, że wyglądam jak krowa. Tylko moja pani potrafi nade mną zapanować i nie boi się mnie dosiąść. W Rodzince lubie większość koni, ale są takie, które mnie denerwują. Lubię galopować po łące z moim mężem Pianissimo oraz moją córeczką Kasandrą. Mam przytulny boks obok mojej córki i męża. Czasem jeżdże na zawody razem z moją panią. Zazwyczaj je wygrywam, a to dla tego, że uparcie dążę do celu. I ha ha.


ekwipunek: DERKA

 
mąż - Pianissimo (Flicka12)









Sonia czyli Tosia: Cześć, jestem Gwiazdeczka, a moją panią jest Sonia czyli Tosia. Jestem cała czarna i mam białą gwiazdkę na czole, dlatego nazywam się Gwiazdeczka. Bardzo lubię źrebaki. Mam 2 lata i 3 miesiące. Tu w naszej rodzince jest mi bardzo dobrze, mam tu wielu znajomych i wogle. Zajmuję się małymi źrebakami. Pozdrawiam, Sonia czyli Tosia i Gwiazdk.










mąż - Carmin (Chantelle)





                                                                    koniczek01:Hejka mam na imię Zerindia  i mam 8 lat.Jak widzicie jestem dziką klaczą która nie daje sobą pomiatać.Dużo osób chce mnie osiodłać ale wszyscy lądują jak ten debil na zdjęciu;]Mam umaszczenia gniado-dereszowane z odmianami.Przeważnie jestem w boksie,ponieważ lubię się znęcać nad innymi końmi oprócz mojej rodzinki.Aha a pro po rodzinki!!Mam też męża Spikie'ego który jest najszybszym koniem,nie wiem jak on może tak wytrzymać!!Moja córka Olivia skacze przez przeszkody,za to Zuri jest dzika jak ja!!Moja krew;)A Samuraj Impomuje się w ujeżdżeniu.Moją przyjaciółką jest Aliska a przyjacielem jest Sonato!!Lece PaPa...



 
mąż -  Spike  (patio99)

  

TOWARZYSZ:



Hermesia: Jestem klaczą i mam na imię Belissa i mam 9 lat.Jestem koniem rasy Fryzyjskiej.Jak każdy koń Fryzyjski jestem maści karej.Mieszkam w malutkiej stajni.Kocham skubać świeżą trawkę i wylegiwać się na słoneczku.Jestem koniem wyścigowym ale przyjaznym dlatego też jeżdżą na mnie młode dzieci.Jak na moim zdjęciu widać jedzie na mnie moja pani.bardzo lubię się z nią bawić często jeździmy na przejażdżki miło spędzam dni.Nie mam partnera ale chciałabym mieć i to bardzo.To tyle o mnie.





 julkakoniara123:Jestem ciocią. Mam na imię Jantarka.Jestem koniem Małopolskim,maści skarogniadej
mam 5 lat .Najbardziej lubię biegać po łące pełnej kwiatów.Jestem koniem sportowym(skaczę).









mewa biała: Moje imię to Zorza. Jestem klaczą fryzyjską, liczącą 6 lat. Uwielbiam wodę i moim hobby jest pływanie i nurkowanie w wodzie. Lubię brać udział w zawodach w ujeżdżaniu i galopie. I nie śmiej się proszę z tego, bo już nie raz zdobywałam 1 miejsce. Nie lubię brać udziału w lekcjach dla początkujących, ponieważ jestem niecierpliwa i zrzucam wszystkich, który nie są doświadczonymi jeźdźcami. Mój boks jest średniej wielkości, między innymi końmi, na środku stajni, ponieważ bardzo lubię towarzystwo i nienawidzę samotności. Jestem gwałtowna, czasami nie potrafię nad sobą zapanować i wtedy można się mnie bać. Mam nieokiełzany temperament i w stosunku wroga nie okazuję żadnej litości, jestem typu wojowniczki. Mimo, że jestem czasami groźna i nienawidzę gdy ktoś mi rozkazuje, lubię od czasu do czasu sobie z kimś miłym pogadać. :] Moją przyjaciółką jest Licorika ♥
 
mąż - Zodiak (American Saddlebred)





 



Katherine19: Mam na imię Katherine i jestem karą klaczką rasy arabskiej.Mam 2 lata i jestem szalona a to dzięki mojemu najlepszemu przyjacielowi Sonato.Lubię się ścigac,skakac najczęściej przez strumienie z wodą i bawic się z dziecmi.Czasami mam napady złości i nie chcę z nikim rozmawiac ale to czasami.Uwielbiam jeśc świeżą trawę





 

mąż - Largo (kornetto10 i blackspirit)






 


 Ruffian2001: Jestem klaczką rasy Koń Luzytański.Maści Bułanej.
Moje imię to Anya. Jestem żywiołowa , opiekuńcza, ekstremalna . Trenuję na zawody, wygrywam zawsze pierwsze miejsca.
Rzadko drugie i trzecie . Nigdy się nie poddaję tak jak Ruffian. Dla innych klaczy jestem zła. W zawodach potrafie przegonić niejednego i niejednego skaleczyć. Mieszkam w bardzo dużej stajni. Miałam bardzo kochającego właściciela , ale niestety spadł raz ze mnie i połamał kręgosłup i zmarł .Jestem w schronisku ,ale dalej startuję w zawodach. Myślę ,że tyle wystarczy :)




gosia-samosia20: Jestem Milka. Lubie ludzi i lubię z nimi współpracować ,ale to co kocham nad życie widnieje przed wami na moim zdjęciu. W pobliżu miasteczka w ,którym mieszkam jest piękny wodospad z krystalicznie czystą wodą. Uwielbiam tam siadać i wymyślać wiersze. Gdybym była człowiekiem najprawdopodobniej była bym już poetką ,znajomi wiele razy mi mówili ,że z moim wdziękiem ,czułością ,delikatnością i łagodnym usposobieniem dałabym radę nawet pogodzić dwa kraje za pomocą trzech zdań. Ale tak nigdy nie będzie ,bo kto dopuściłby do głosu konia.
No cóż taki jest mi dany żywot i tak żyć muszę ,a moje przemyślenia i wiersze nigdy nie ujrzą światła pogodnego dnia. Teraz mogę siedzieć i opowiadać wam o moim skrytym marzeniu pisania ,ale dzięki należności do naszej końskiej rodzinki ,może uda mi się zachwycić świat jakimś zwyczajnym ,prostym końskim wierszykiem...




 stira333: Siema! Jestem mieszanką Fryzyjskiego konia i.... No właśnie! Nie wiem! Mam na imię Viki i mam 4 lata. Heh. Kocham się bawić! Pomagam farmerom w pracy. Zbieram marchewki i wkładam je do taczki. W nagrodę dostaję jedną marchew dziennie. Jestem Kara, ale mam bialutkie skarpetki i biały ogon. Czasem jestem poważna, ale chyba jestem dość miła. Lubie wiatr i galop. Takie galopowanie to moja pasja. Mieszkam w mojej stajni obok pola. Blisko pracy. Nie mam partnera, ale może to się zmieni. 


  




fionusia15: Mam na imię Safira i mam 3lata. Uwielbiam wyścigi konne a najbardziej w galopie. Jestem miłą i zrównoważoną klaczą ale potrafie pokazać "zęby" więc lepiej ze mną nie zadzierać. Jestem nianią, opiekuje się małymi źrebakami.









DanonekxD: Cześć! Jestem Lili.
Jestem klaczą rasy Koń Arabski
Uwielbiam szalone zabawy, bo mam tylko 5 lat i wciąż czuję się źrebakiem. Na zawody również jeżdżę - zapytacie się na jkie? Otóż jeżdżę westernem i nie boję się niczego! Nie mam wrogów, aale potrafię "uszczypnąć", czyli dosłowniej ugryźć, albo kopnąć... Zazwyczaj jestem jednak spokojna i bardzo lubię dzieci - im to się pozwalam, w końcu robią to z miłości ;)
Co tam jeszcze? - Bardzo lubię spędzać czas z Gają  i Lolą, oraz pobawić się czasem z Milem, Spottym i Mefistem...
Myślę, że zabawa ze źrebakami jest fajniejsza. Uwielbiam świeżą trawkę, oraz jabłka... Czasami, jesienią zakradam się do sadu i sami wiecie co robię...


 maciek650: Cześć mam na imię Amaldea. Jestem klaczką rasy fryzyjskiej, mam 3 lata, ćwiczą na mnie tylko doświadczeni jeźdźcy. Nie lubię dzieci kopiom mnie w żebra i beczą. Jestem mistrzyniom w ujeżdżaniu, lubię też skoki chodź nie jestem w nich dobra. Po męczącym treningu uwielbiam biegnąć moją ulubioną ścieżką do mojego zagajnika w lesie, gdzie odpoczywam od ludzi. Po godzinnym śnie idę rozprostować kości. Niedaleko mojego pastwiska znajduje się jeziorko, do którego biegnę. Mój boks jest jednoosobowy, jego okno wychodzi akurat na drzewko jabłoni z którego jesieniom podbieram jabłka. Moja właścicielka jest młoda, gdy wraca z pracy od razu ćwiczymy ujeżdżanie. Uwielbiam źrebaki, chciałabym je mieć, bo zawsze marzyłam by zostać mamą. Na razie nie zakochałam się w żadnym z ogierów. Chciałabym aby był podobny do mnie. Nienawidzę samotności dlatego spędzam czas z znajomymi.<3



czekoladka9: Cześć! Mam na imię Bretania. Jestem  klaczą rasy lipicańskiej, mam 3 lata i jestem maści siwej. Jestem mistrzynią w skokach i ujeżdżaniu. Kocham długie, wyczerpujące treningi, po których mogę spokojnie wypocząć w moim przytulnym boksie. Lubię towarzystwo. Jestem piękna i pełna gracji. Uwielbiam zawody i tam czuję się jak w siódmym niebie. Nie potrafię przegrywać i zdobyłam mnóstwo trofeów... Mówią, że jestem niczym wiatr, jestem bardzo mądra i szybko uczę się nowych sztuczek i kroków ujeżdżeniowych. Bardzo kocham moją panią... Jednak po zawodach uwielbiam wypocząć na pastwisku i beztrosko spędzić czas ;)








Cześć !!! Mam na imię Klaria :) Mam 3 lata. Jestem maści skarogniadej :) Uwielbiam skakać :) Lubię Licorikę i Calipsa :) Podoba mi się Stilo ♥ Jestem rasy SP. W przyszłości mam być do skoków. Mam świetną panią. Muszę lecieć!!! PaPa









wiknie92380: Witam Jestem siostrą Gai, czyli ciocią.Jeśli chodzi o mój wiek to mam niedużo-tylko 8 latek.A imię moje brzmi: Fatima.Jestem bardziej koniem do pakzów na jakiś festynach. Jestem koniem bardzo eleganckiej rasy-knabstrup. Mój step wychodzi z taką gracją że sama w to nie wierze.Mam bardzo szeroki boks w którym jest czyściutko i codziennie jest świerza pasza i krystaliczna wqoda. Gdy ide na spacer nie unikne jeziorka w którym muszę popływać. No cóż...to chyba tyle!
Pa,pa!






 GirlsGoWild: Mam na imię Laguna i jestem klaczą arabską. Jestem klaczą wyścigową i często jeżdżę na zawody.Mam 3 lata.Najbardziej lubię galopować po łące i jeść jabłka.Mój boks jest duży i przytulny.Bardzo lubię w nim odpoczywać po ciężkiej pracy.Jestem przyjacielska i lubię inne konie.





 

Nicoleh10: Jestem młodą klaczą kuca fell.Moje imię brzmi Diana Custos de Lone ale mów do mnie po prostu Dika. Mimo iż mam tylko 3 lata jestem już wystawiana do skoków przez przeszkody. Zdobyłam już wiele pucharów, ale tylko nieliczni próbują mnie dosiadać. Wyznaję zasadę " To ja wybieram jeźdźca a nie on mnie. Kilka młodych dziewcząt i chłopców pożałowało dosiadania mnie. Zdarzył się mi raz dość poważny wypadek. Trenerka mojego jeźdźca nazbyt wnerwiła się i chciała nas powstrzymać, kiedy skakaliśmy przez przeszkodę, w niekonwencjonalny sposób ( Stanęła przed przeszkodą wyciągając ręce do przodu) Spróbowałam zahamować, ale to było najgorsze co mogłam zrobić. Wpadłam z łomotem na stacjonatę przewracając się a mój jeździec spadł z mojego grzbietu uszkadzając sobie kręgosłup. Trafił natychmiast do szpitala a ja do stajni, gdzie trenerka zaczęła mnie tłuc palcatem. Nie mogłam czegoś takiego wytrzymać więc ugryzłam ją w rękę. Przez ponad rok nie jadłam i nie piłam, nie pozwalałam nikomu się dotknąć ani osiodłać. Tylko mój jeździec mógł to zrobić. Gdy wrócił nie posiadałam się z radości. Wszystko z nim było w porządku i mogliśmy znów razem skakać. Ale, ale rozgadałam się. Jak widzisz jestem klaczą która umie postawić na swoim. Lubię żyć samotnie u czasem potrafię dokopać jeśli ktoś mnie wnerwi, nie tylko klaczom, ogierom też. Rodziców nigdy nie poznałam. Moja matka zmarła przy porodzie a ojciec jest z innej stadniny. Uwielbiam biegać po łące w świetle księżyca i ganiać się z moim jeźdźcem w świetle dnia. Moim smakołykiem jest pokrzywa, ( oczywiście ta nie kująca!) uwielbiam ją!

1 komentarz: