Mama i tato:
Bacha1234: Ja jestem Gaja. Jestem końską mamą... Jestem konikiem rasy małopolskiej,maści siwej. Mam 9 lat. Mam jednoosobowy, mały, przytulny boksik...; Najbardziej lubię spoglądać przez okienko mojego boksu na świat i podjadać liście z nieopodal rosnącego drzewka :) Jestem koniem rekreacyjnym, ale jeżdżą też na mnie niedoświadczeni jeźdźcy, bo jestem bardzo spokojna... Czasami jednak lubię pobrykać, a wredne rozwydrzone dzieciaki dostają ode mnie w kość - nie słucham ich i w czasie lekcji na nic się zda nawet bicie batem (jestem już na to uodporniona). Moje pastwisko jest bardzo duże, ale przeważnie nie mam tam dużo spokoju, bo moje źrebaki wciąż chcą się bawić... Czasami więc zaszywam się gdzieś w lesie, gdzie doznaję chwili spokoju, albo wybieram się na przejażdżki z moim mężem Febrenem. Uwielbiam pływać w pobliskim jeziorku...

anik11: Jestem ojcem. Jestm koniem rasy fryzyjskiej. Na imię mi Febren. Mam 14 lat, ale mimo mojego wieku tryskam energią. Uwielbiam ścigać się z innymi końmi. Liczne wygrane zapewniły mi respekt w wśród innych z rodzinki. Mam ogromny boks obok boksu mojej żony Gai i wybieg, po którym często biega gromadka moich źrebaków. Bardzo lubię się z nimi bawić, ale czasami zbyt mnie przemęczają i wybieram się na długie, kojące przejazdżki w pola za moją stajnią. Często towarzyszy mi moja żona Gaja... Czemu ona zmusza mnie do pływania w tym jej ukochanym jeziorku?! - Ni przepadam za tym, ale cóż... to moja żona... :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz